31 grudnia 2020 roku w naszym kościele zostały odprawione dwie msze święte na zakończenie roku.
Zostały one odprawione w nietypowych godzinach. Powodem tego były obostrzenia związane z pandemią Covid-19 i ograniczenia w przemieszczaniu się w od godz. 19:00 do 6:00 następnego dnia.
Pierwszej mszy świętej, o godz. 12:00, przewodniczył o. Ryszard Wróbel; drugiej, o godz. 16:00 – proboszcz i gwardian o. Radosław Kramarski. Po obu mszach miało miejsce nabożeństwo dziękczynno-przebłagalne.
Koniec roku to czas podsumowań, refleksji, głębszego zastanowienia się nad tym, co pozostaje za drzwiami przeszłości. Właśnie dlatego w homilii proboszcz nawiązał do słów zawartych w Księdze Koheleta: „Wszystko ma swój czas, i jest wyznaczona godzina na wszystkie sprawy pod niebem: Jest czas rodzenia i czas umierania, czas sadzenia i czas wyrywania tego, co zasadzono, czas zabijania i czas leczenia, czas burzenia i czas budowania, czas płaczu i czas śmiechu, czas zawodzenia i czas pląsów”.
Odwołując się do powyższych przemyśleń, wspomniał w swoim wystąpieniu o tych radosnych i tych nieco trudniejszych chwilach mijającego roku w naszej parafii. Cieszyliśmy się z 70-ciorga dzieci, które przez chrzest powiększyły naszą wspólnotę parafialną. Przeżywaliśmy wspólnie z 67 dziećmi ich pierwsze pełne uczestnictwo w Eucharystii czyli uroczystość I Komunii Świętej. Ojcowie naszej parafii wraz z rodzinami pożegnali i odprowadzili na wieczny odpoczynek 217 parafian.
Ojciec Radosław wspominał zasługi swojego poprzednika o. Marka Augustyna, który zadbał o renowację naszej świątyni. Jego uwadze nie umknął też fakt, iż wiele osób miało nadzieję, że czas pandemii, który przeżywamy w Polsce od marca 2020 r., może stać się czasem odnowy ducha i zwróceniu się ku wartościom nieprzemijającym.
Adoracja dziękczynno-wynagradzająca była nie tylko wyrazem wdzięczności Bogu, ale też i zadośćuczynieniem za tych, którzy darowany im przez Boga czas minionego roku zmarnowali.
Liturgię zakończyło wspólne „Te Deum” oraz błogosławieństwo Najświętszym Sakramentem udzielone nie tylko zebranym, ale całej wspólnocie parafialnej.
tekst: Iwona Piniasz
zdjęcia: Gabriela Piniasz