Wielki Czwartek – początek Triduum Paschalnego, pamiątka Ostatniej Wieczerzy oraz ustanowienia sakramentów kapłaństwa i Eucharystii.
Msza Wieczerzy Pańskiej jest jedyną Mszą sprawowana w każdym kościele w tym dniu. Zastępuje ona nieszpory i jest uroczystym rozpoczęciem obchodów Triduum Paschalnego. Śpiewamy na niej hymn eucharystyczny autorstwa św. Tomasza z Akwinu pt. „Pange lingua” (pol. Sław języku tajemnicę): „W noc ostatnią przy wieczerzy, z tymi, których braćmi zwał, czyniąc wszystko jak należy, czego przepis prawny chciał, sam dwunastu się powierzył i za pokarm z rąk swych dał”.
„Wszechmogący, wieczny Boże, obchodzimy pamiątkę najświętszej Wieczerzy, podczas której Twój Jednorodzony Syn mając się wydać na śmierć pozostawił Kościołowi nową wiekuistą Ofiarę i Ucztę swojej miłości; spraw, abyśmy z tak wielkiego misterium czerpali pełnię miłości i życia. Przez naszego Pana Jezusa Chrystusa, Twojego Syna, który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, Bóg, przez wszystkie wieki wieków”. Ta modlitwa mszalna (zwana kolektą) wprowadza nas doskonale w klimat obchodów wielkoczwartkowych.
Przed rozpoczęciem Mszy świętej wszyscy kapłani otrzymali czerwone róże, które w imieniu parafian – wraz z życzeniami z okazji święta kapłańskiego – wręczyli przedstawiciele wiernych; dodatkowo życzenie od siebie złożyła Wspólnota Krwi Chrystusa.
Mszy świętej, poprzedzonej uroczystą procesją, przewodniczył proboszcz i gwardian o. Radosław Kramarski. Wspomagał go diakon Dawid Bujas, który w naszej parafii odbywa swoją praktykę duszpasterską. Koncelebrowali wszyscy kapłani z naszej franciszkańskiej wspólnoty. W homilii o. Radosław podzielił się głęboką refleksją na temat dwóch sakramentów ustanowionych tego dnia przez Pana Jezusa: Kapłaństwa i Eucharystii. (Szczególnie podkreślił rolę rodziny jako „pierwszego seminarium” przyszłych kapłanów).
Po homilii – po przerwie spowodowanej pandemią i obostrzeniami z nią związanymi – powrócono do obrzędu obmycia nóg. Dwunastu mężczyzn, którzy wzięli udział w tej ceremonii to przedstawiciele różnych grup parafialnych.
Oprawę liturgiczną sprawowali ministranci i lektorzy z różnych grup wiekowych przygotowani do posługi przez opiekuna o. Mateusza Gliwę.
Oprawę muzyczną zapewnił dziecięcy zespół „Mały Asyż” [https://www.boromeusz.franciszkanie.pl/maly-asyz ]
Zaraz po mszy świętej wszyscy kapłani udali się do konfesjonałów, aby umożliwić skorzystanie z sakramentu pojednania jak największej ilości wiernych.
Msza wieczorna w Wielki Czwartek zawiera wiele symboli, które nie występują w czasie innych liturgii. Oprócz wspomnianego obmycia nóg, warto jeszcze wspomnieć o:
– wyciszeniu dzwonów i dzwonków w czasie mszy (podczas pieśni „Chwała na wysokości Bogu” brzmią wszystkie dzwony w Kościele, które potem milkną aż do tej samej podczas Mszy Wigilii Paschalnej. Dzwonki używane w czasie przeistoczenia zostają zamienione na drewniane kołatki.
– przeniesieniu Najświętszego Sakramentu do Ciemnicy: miejsca symbolizującego uwięzienia Jezusa w nocy przed męką. W naszej świątyni została ona przygotowana w kaplicy Matki Bożej Łaskawej
– zdjęciu z ołtarza świec, obrusu, mszału i krzyża. Gest ten symbolizuje zakończenie wieczerzy, ale także odarcie Jezusa z szat i pozostawienie Go w samotności, ponieważ ołtarz jest symbolem Chrystusa i Jego ofiary. (Aż do Mszy Wigilii Paschalnej ołtarz pozostaje pusty).
– otwarciu tabernakulum i pozostawieniu go pustym. Wyraźny znak, że Jezus nie przebywa już w tym miejscu, ale cierpi zamknięty w Ciemnicy i oczekuje na wyrok.
Warto zaznaczyć, że prawdopodobnie, ta Msza Wieczerzy Pańskiej, była Eucharystią która zgromadziła w naszej świątyni największą liczbę wiernych od początku pandemii. Deo gratias!
redakcja
fotografie: Gabriela Piniasz
fotografie: Maciej Lesiak