Dnia 1 maja, w liturgiczne wspomnienie św. Peregryna – patrona chorych na raka, modliliśmy się wspólnie przy jego relikwiach.
Mszy świętej o godz. 12:00 przewodniczył o. Mateusz Micek – franciszkanin, gwardian z klasztoru w Blieskastel w Niemczech; on też wygłosił okolicznościową homilię. W koncelebrze znaleźli się: o. Radosław Kramarski – nasz proboszcz, o. Stanisław Sikora – kapelan w Dolnośląskim Centrum Onkologii, o. Marcin Buntow.
Mszę św. poprzedził obrzęd poświęcenia ornatu, dedykowanego św. Peregrynowi.
Podczas homilii o. Mateusz przybliżył nam sylwetkę tego świętego. Kiedy na nodze św. Peregryna pojawił się guz i stwierdzono u niego nowotwór przyjął to cierpienie z radością podobnie jak biblijny Hiob. Peregryn postanowił poddać się woli lekarzy decydując się na amputację nogi, ale najpierw powierzył swoją sprawę Zbawicielowi, żeby spojrzał na jego stan i postąpił z nim według swojego upodobania. Wtedy ogarnął go słodki sen, a w nim zobaczył Chrystusa schylającego się, schodzącego z krzyża i dotykającego jego uszkodzonej
nogi. Po przebudzeniu stwierdził, że noga została uzdrowiona, tak jakby nigdy nie była chora.
Jezus wzywa nas do pójścia za nim, nie tylko w chorobie, ale do pójścia za ukrzyżowanym Chrystusem. On chce abyśmy szli Jego drogą. To obejmuje również nasze krzyże, oznacza to, że przyjmujemy wszystko co przekracza nasze życie, to co nas spotyka, to co nas przygniata. Nie ma życia bez krzyża i cierpienia. Pójście za Chrystusem jest drogą, która odwraca to cierpienie.
Eucharystia zakończyła się błogosławieństwem relikwiami św. Peregryna.
Ta dzisiejsza Eucharystia rozpoczęła comiesięczny cykl modlitw za chorych na rakach, uzdrowionych i ich rodziny. Potrwa on do października.
Tego samego dnia, w sanktuarium Matki Bożej Częstochowskiej, o. Stanisław Sikora poprowadził apel jasnogórski. Poniżej zamieszczamy nagranie z tego wydarzenia.
Tekst i fotografie: Marta Kuriata
