PARAFIA i KLASZTOR pw. św. Karola Boromeusza. SANKTUARIUM Matki Bożej Łaskawej

Dobry Początek w Emaus

Parafialny krąg biblijny Emaus wyruszył na rekolekcje w Bolesławcu...

Podczas gdy wokół słychać głosy o tym, że jesień idzie i że nie ma na to rady, dla niektórych to okazja do świętowania, bo rozpoczyna się nowy rok formacyjny i po wakacyjnej przerwie małe wspólnoty budzą się do zorganizowanego życia.

Korzystając więc z ostatków dobrej pogody, parafialny krąg biblijny Emaus wyruszył w pierwszy weekend października do krainy porcelanowych kropek na rekolekcje w domu Zgromadzenia Sióstr Adoratorek Krwi Chrystusa w Bolesławcu. Siostry w atmosferze gościnności przyjęły pielgrzymów, zapewniając wygodne noclegi, ciepłe posiłki i komfort skupienia na tym, co faktycznie istotne.
Konferencje rekolekcyjne wygłosił duchowy opiekun wspólnoty, ojciec Ryszard Wróbel OFMConv, koncentrując się na Jezusowym nauczaniu w przypowieściach. W słowie wprowadzenia rekolekcjonista pokazał, w jaki sposób odpowiedzialnie podejść do studiowania słowa Bożego, wskazując że znajomość tekstów sąsiadujących i szerszego kontekstu oraz zrozumienie takich elementów, jak kontekst historyczno-kulturowy, autor, forma literacka czy pierwotny odbiorca, sprawiają że łatwiej jest uniknąć własnych nadinterpretacji, a pomagają się skoncentrować na rzeczywistym przekazie tekstu natchnionego.
Począwszy od sobotniego poranka, pod lupę trafiło pięć z przypowieści z Ewangelii wg św. Marka. Była więc przypowieść o siewcy, jej wyjaśnienie, przypowieść o lampie i mierze, przypowieść o ziarnie i przypowieść o gorczycy. Po bogatym wprowadzeniu do każdej z nich i podsunięciu różnych pytań, które warto sobie w kontekście studiowanego tekstu zadać, następował czas, by samodzielnie pochylić się w modlitwie nad kartami Pisma Świętego i porozmawiać z Panem o powiązanych z tekstem nurtujących sprawach.
Na wyjeździe nie zabrakło też odprężenia. Jako że dom Sióstr, choć na uboczu, mieści się bardzo blisko centrum Bolesławca, w sobotę bez problemu udało się wyruszyć na wyprawę po barwnej starówce. Pośród odnowionych kolorowych kamieniczek można było gdzieniegdzie dostrzec elementy przypominające o tym, że jesteśmy w krainie porcelany. Naocznie przekonaliśmy się też, że bogactwo wzornictwa wcale nie ogranicza się do najbardziej popularnych biało-niebieskich kropek, ale… tu już zachęcę tylko czytelnika, by w przypływie ciekawości świata wsiadł pewnego dnia w bezpośredni pociąg i przekonał się o tym na własne oczy.
W sobotni wieczór sala konferencyjna zmieniła się w przestrzeń integracyjną, pełną radosnych śpiewów, gitarowych dźwięków i śmiechu, a stoły wypełniły rozmaite łakocie i przywiezione z Wrocławia domowe wypieki. Jak to we wspólnocie, nie zabrakło rozmaitych imieninowo-urodzinowych okazji, co tylko sprzyjało wspólnemu świętowaniu.
W niedzielę bolesławieckiego rekolekcje się zakończyły, ale to nie powód do smutku. Toż to dopiero początek tegorocznej przygody. Każdego dnia Bóg kieruje do nas wszystkich słowo, które ma realną moc nas zmieniać. Dlatego łączymy się w deklaracji i modlitwie, byśmy wszyscy – słuchając Jego głosu – trwali w Chrystusie, wzrastali w Chrystusie i przynosili owoc obfity.

Tekst: Grzegorz Popek
Fotografie: uczestnicy

Facebook
Twitter
LinkedIn
WhatsApp