PARAFIA i KLASZTOR pw. św. Karola Boromeusza. SANKTUARIUM Matki Bożej Łaskawej

Srebrny jubileusz kapłaństwa

Niedziela 5 września 2021 r. była w naszej parafii dniem wyjątkowo uroczystym: świętowaliśmy jubileusz 25-lecia kapłaństwa naszych duszpasterzy...

Niedziela 5 września 2021 r. była w naszej parafii dniem wyjątkowo uroczystym: świętowaliśmy jubileusz 25-lecia kapłaństwa naszych duszpasterzy o. Radosława Kramarskiego – proboszcza, gwardiana i kustosza sanktuarium i o. Tadeusz Kuli – wikariusza parafii.

Wraz z nimi za dar kapłaństwa dziękowali o. Piotr Cuber, o. Jan Grzywna i o. Jan Czarnik (którzy przed laty pracowali w naszej wrocławskiej parafii) oraz biskup z Taszkientu (Uzbekistan), franciszkanin Jerzy Maculewicz, który przewodniczył uroczystej Eucharystii. W koncelebrze byli ponadto: minister prowincjalny prowincji krakowskiej o. Marian Gołąb, rzecznik prowincji o. Jan M. Szewek, współbracia z sąsiednich klasztorów (Pieńsk, Lwówek Śląski, Szklarska Poręba), ks. Bolesław Stanisławiszyn ze Świdnicy oraz nasi miejscowi duszpasterze.

Uczestników uroczystości powitał i przedstawił gości o. Radosław.

Homilię wygłosił ojciec prowincjał. W pierwszych słowach podziękował Bogu za dar kapłaństwa złożony w sercach młodych zakonników przed ćwierćwieczem i za to, że oni się temu darowi całkowicie oddali. Jubileusz stał się okazją do przypomnienia czym jest kapłaństwo. Żeby przybliżyć znaczenie tej ważnej posługi, przywołał postaci czterech franciszkańskich kapłanów. Pierwszy z nich to o. Wenanty Katarzyniec, zmarły sto lat temu, który kochał swoją posługę, swoje kapłaństwo. Ojciec Marian zacytował list, który obecny kandydat na ołtarze napisał do rodziców przed przyjęciem święceń. Prosił w nim, aby modlili się za niego, o to, by jego kapłaństwo było święte. Przesłanie zawarte w liście o. Wenantego miało być dla zgromadzonych Jubilatów zachętą do kroczenia ścieżką świętości.

Drugim przywołanym franciszkaninem był o. Maksymilian Maria Kolbe, który kierując się miłością bliźniego, oddał swoje życie 14 sierpnia 1941 r. w niemieckim obozie koncentracyjnym Auschwitz. Prowincjał podkreślił, że o. Maksymilian oddał swoje życie wypełniając misję „proboszcza parafii w bunkrze głodowym”. Tam właśnie dokonał się cud, gdyż zamiast rozpaczy, złorzeczeń i przekleństw, z celi śmierci dochodziły słowa modlitwy i śpiewu. Ojciec Kolbe pomógł swoim towarzyszom niedoli odejść w sposób godny. Kaznodzieja zachęcał, aby Jubilaci szli tam, gdzie są ludzie potrzebujący, i by szli do nich z miłością, wzorując się na swoim świętym współbracie.

Dwie kolejne przywołane postaci to franciszkańscy męczennicy z Peru: o. Zbigniew Strzałkowski i o. Michał Tomaszek, którzy zginęli 30 lat temu, 9 sierpnia 1991 r. Po święceniach kapłańskich, z własnej woli, wyjechali na misje. Ci dwaj zakonnicy – przypomniał o. Marian – nie ulękli się, nie dali się złamać, nie poddali się. Ich kapłaństwo to przede wszystkim sprawowanie Eucharystii, ale także dawanie świadectwa wierności Chrystusowi w życiu codziennym.

Na zakończenie homilii ojciec prowincjał zwrócił się do zebranych kapłanów, aby wezwanie do sprawowania Eucharystii było czasem poświęceń. Zachęcał, aby zawsze sprawowali Mszę tak, jakby to była ich Msza prymicyjna, ale również tak, jakby miała to być ich ostatnia Msza.

Uroczystość zwieńczyły życzenia i podziękowania. Złożyli je: grupa młodzieży franciszkańskiej „Pastwisko”, przedstawicielka pozostałych grup parafialnych, reprezentacja wspólnoty parafialnej oraz wikariusz klasztoru o. Mateusz Gliwa.

O oprawę liturgiczną uroczystości zadbała Liturgiczna Służba Ołtarza. Przepięknym śpiewem ubogacił ją kwartet pod dyrekcją naszej organistki Irminy Zakowicz.

Na zakończenie uroczystości wybrzmiał gromki śpiew „Życzymy, życzymy..!”.

Ojciec proboszcz podziękował w imieniu wszystkich Jubilatów za obecność, modlitwę i życzenia i obdarował uczestników uroczystości koszem słodkości i pamiątkowymi obrazkami jubileuszowymi.

Iwona Piniasz

Facebook
Twitter
LinkedIn
WhatsApp

Aktualności