Ze Świętami Bożego Narodzenia w naszym kraju wiąże się wiele pięknych tradycji. Jedną z nich jest udział w nocnej Eucharystii, którą nazywamy pasterką. Przy Kruczej tę szczególną mszę odprawiono dwukrotnie.
Tradycyjnie już Pasterka o godz. 22:00 w sposób szczególny przeznaczona była dla rodzin z dziećmi.
Mszy św. przewodniczył o. Stanisław Lelito – duszpasterz dzieci, który też skierował do nich okolicznościowe słowo. Mszę św. koncelebrowali o. Józef Trybal, o. Tadeusz Kula i o. Marek Stachowicz.
Na tę Eucharystię część dzieci zachęcona przez naszych duszpasterzy przyszła przebrana za postaci, które według tradycji przyszły oddać pokłon nowonarodzonemu Mesjaszowi.
Na początku liturgii w uroczysty sposób wniesiono figurkę Dzieciątka Jezus, która spoczęła w szopce. W czasie dialogowanej homilii o. Stanisław wspólnie z dziećmi starał się odpowiedzieć na pytanie: Dlaczego Pan Jezus narodził się w stajence, a nie w jakimś pałacu? Dzieci doszły do wniosku, że dzięki temu Pan Jezus pokazuje, że narodził się dla każdego człowieka. Kaznodzieja posłużył się też przykładem. Pokazując dzieciom duże czerwone serce, które specjalnie na potrzeby kazania przyniósł, wytłumaczył najmłodszym, że takie serce ma drzwi i tylko od człowieka zależy czy te drzwi otworzą się na Bożą miłość.
O oprawę muzyczną tej uroczystości zadbał zespół dziecięcy „Mały Asyż” wspomagany przez naszą organistkę Irminę Zakowicz; o obsadę liturgii zadbali nasi ministranci.
Dopełnieniem Eucharystii były życzenia, które parafianom i ich gościom w imieniu całej wspólnoty klasztornej złożył proboszcz i gwardian o. Radosław Kramarski.
Tekst: Marta Kuriata
Fotografie: Gabriela Piniasz
Druga Eucharystia rozpoczęła się o północy, a więc już w Uroczystość Narodzenia Pańskiego. Mszę świętą koncelebrowali o. Mateusz Gliwa (wikariusz klasztoru), o. Józef Szańca. o. Ryszard Wróbel, o. Marek Stachowicz, i o. Stanisław Lelito. Przewodniczył o. Radosław Kramarski, proboszcz parafii i gwardian klasztoru.
Eucharystia rozpoczęła się od uroczystej procesji do żłóbka z figurą Dzieciątka Jezus. O wyjątkową oprawę zadbała Liturgiczna Służba Ołtarza.
W okolicznościowej homilii główny celebrans na początku zaznaczył, że Bóg przychodzi, aby być blisko każdego z nas. Przypomniał, że pasterka ma upamiętniać moment, w którym pasterze usłyszeli nowinę o narodzinach Zbawiciela i wyruszyli do Betlejem. Kaznodzieja podkreślił, że przyjście Chrystusa na świat wydarza się także każdego dnia i w ten sposób odmienia nasze życie, aby z ciemności przeszło do światła. Pasterze byli ludźmi prostymi oraz wrażliwymi na Boga i drugiego człowieka.
Dziś również serca wiernych są poruszone Dobrą Nowiną, która uzdalnia do pomocy innym – Polacy udzielili jej chociażby uciekającym przed wojną mieszkańcom Ukrainy. O. Radosław zaznaczył następnie, że podobnie jak pasterze powinniśmy wpatrywać się w nowo narodzonego Chrystusa i wytrwale szukać Go w swojej codzienności. Ich zadanie było jednak o wiele trudniejsze, gdyż mało o Nim wiedzieli, ale mimo to z ochoczym sercem podjęli trud poszukiwań. Nas również powinna motywować ku temu miłość, którą przynosi Jezus. Kaznodzieja zachęcił, aby zadać sobie pytanie, czy rzeczywiście Chrystus ma szansę narodzić się w naszym sercu i czy prawdziwie pragniemy Go odnaleźć.
Wzorami na drodze poszukiwania Jezusa powinni być dla nas Maryja i Józef, którzy w czasie tych niezwykłych wydarzeń nie narzekali, ale byli skoncentrowani na Bogu i uwielbianiu Go. Podobnie i my możemy pozwolić, by Jezus prawdziwie i w pełni objawił się w naszym życiu. Na koniec o. Radosław złożył obecnym najserdeczniejsze życzenia, a życzył przede wszystkim właśnie narodzin Chrystusa w sercu.
Tekst: Zofia Di Feliciantonio
Fotografie: Gabriela Piniasz
