„W mieście Dawida narodził się wam Zbawiciel!”. Te słowa ponad dwa tysiące lat temu usłyszeli pasterze, którzy strzegli trzód w okolicach Betlejem. Niedługo potem to oni jako pierwsi odnaleźli Boże Dziecię. Na pamiątkę tego wydarzenia Eucharystię w noc Bożego Narodzenia nazywamy pasterką. Przy Kruczej tradycyjnie odprawiono ją dwukrotnie.
„Woda w Wiśle wygląda inaczej w górach, a inaczej w Krakowie przy Wawelu” – mówił podczas homilii w czasie mszy rozpoczętej o północy o. Piotr Cuber, proboszcz parafii. Co ma wspólnego najdłuższa polska rzeka z Narodzeniem Pańskim? Otóż kaznodzieja porównał wodę do wiary – im bliżej źródła, tym jest ona czystsza, bardziej krystaliczna. Zachęcił, aby cały czas odkrywać na nowo Tajemnicę Wcielenia i tym samym być jak najbliżej Boga, czyli źródła.
Wcześniej, o godzinie 22:00, odprawiono pasterkę dla rodzin z dziećmi. Przewodniczył jej o. Paweł Grządziel, który wygłosił okolicznościową homilię dla najmłodszych.
Tradycja odprawiania Eucharystii w noc Narodzenia Pańskiego jest znana w Kościele od IV wieku. Według staropolskich zwyczajów po zakończeniu uroczystej mszy kończył się post i rozpoczynano świętowanie.
Tekst: Zofia Di Feliciantonio
Fotografie: Gabriela Piniasz




