PARAFIA i KLASZTOR pw. św. Karola Boromeusza. SANKTUARIUM Matki Bożej Łaskawej

Adwentowe rekolekcje parafialne

W dniach od 12 do 14 grudnia 2021 roku, trwały w naszej parafii rekolekcje adwentowe, które głosił o. Edward Staniukiewicz

W dniach od 12 do 14 grudnia 2021 roku, trwały w naszej parafii rekolekcje adwentowe, które głosił o. Edward Staniukiewicz, franciszkanin z Kalwarii Pacławskiej.

W pierwszy dzień rekolekcji kaznodzieja przybliżył sylwetkę Sługi Bożego o. Wenantego Katarzyńca, podkreślając, że był on nie tylko orędownikiem od spraw finansowych, ale i orędownikiem w wielu innych sprawach, o czym świadczą świadectwa tych, którzy za Jego przyczyną zwracali się do Boga. Często nie widzimy powodów do radości w naszym życiu. Dlaczego jej nie widzimy? Nie dlatego że jej nie ma, lecz z powodu rutyny zatracamy zdolność ich dostrzegania – mówił o. Edward. Pan jest pośród Ciebie, Bóg jest pośród Ciebie – to jest największa i najpiękniejsza radość, którą my możemy przeżywać jako chrześcijanie.

Do grobu o. Wenantego, znajdującego się w Kalwarii Pacławskiej, codziennie napływają świadectwa i podziękowania. Trudno jest je wszystkie zliczyć, ale jest ich około 10 tysięcy. I właśnie to jest ta radość doświadczenia Boga przez człowieka; kryje się ona za każdym tym świadectwem i podziękowaniem.

Musimy pamiętać: w życiu, które nam Bóg dał, nie musimy sięgać po inne środki, one są tak blisko, na wyciągnięcie ręki, wystarczy je wziąć.

W drugi dzień rekolekcji, kaznodzieja zaznaczył, że nigdy nie będziemy w pełni szczęśliwi, jeżeli do swojego życia nie zaprosimy Boga, bo prawdziwe szczęście daje nam tylko On. O. Staniukiewicz przytoczył świadectwo jednej z kobiet, której o. Wenanty pomógł znaleźć to prawdziwe szczęście, które pochodzi od samego Boga.

Świętość nie odpycha, świętość przyciąga, bo do świętości powołał nas Bóg, wbrew wszystkiemu co proponuje nam również dzisiejszy świat. „Niespokojne jest serce człowieka, dopóki nie spocznie w Bogu” – św. Augustyn. Gdzie zatem szukać tego szczęścia? Zatopić się w modlitwie, zatopić się w Bogu i wszystko oddać w Jego ręce, żeby On zajął się odnalezieniem naszego szczęścia.

„Syn Człowieczy przyszedł, aby odnaleźć to co zaginęło”. Tymi słowami rekolekcjonista rozpoczął trzeci, ostatni dzień rekolekcji. Przytoczył świadectwo pewnego małżeństwa, które miało problemy ze swoją miłością. Podczas pielgrzymki do Medżugorje siedzieli osobno, lecz w drodze powrotnej – już razem. Maryja poukładała ich miłość dzięki modlitwie przez wstawiennictwo o. Wenantego Katarzyńca.

Jezus przyszedł na ziemię, aby odnaleźć to co się zagubiło. Dzisiaj widzimy wielki kryzys w małżeństwie, w życiu zakonnym. Problem jest głębszy, brakuje wiary, zaufania, że ktoś może mi pomóc w odnalezieniu zagubionej odpowiedzi. Sami nie damy rady, ale nasze życie może się zmienić, tylko musimy zaprosić Boga do niego.

Ojciec Wenanty miał pasję, pasję do kochania Kościoła i zakonu. Przeżywał trudne sytuacje, ale się nie poddał. Dlaczego? Bo ktoś mu dał nadzieję. On w tym kryzysie odczytał to jako wolę Boga. Nie załamał się, i za drugim razem został przyjęty do grona Braci Mniejszych Konwentualnych.

Ostatni dzień rekolekcji był szczególny dla naszej parafii, ponieważ obchodziliśmy rocznicę poświęcenia naszej świątyni. Uroczystej mszy przewodniczył rekolekcjonista, a koncelebrowali proboszcz i gwardian o. Radosław Kramarski, o. Józef Szańca oraz o. Marcin Buntow.

Po homilii, młodzi kandydaci złożyli deklaracje z prośbą o przyjęcie sakramentu bierzmowania.

Tekst i fotografie: Gabriela Piniasz

Facebook
Twitter
LinkedIn
WhatsApp